W połowie XIX wieku dwa potężne hrabiowskie rody zjednoczyły się w Galicji poprzez małżeństwo Fredrów i Szeptyckich. Poniżej przedstawmy pokrótce dom Fredrów herbu Bończa, z którego pochodzi Sophia, żona Jana Kanti Remigiana, hrabiego Szeptyckiego, ojca Kazimierza.
Rodzina Fredrów herbu Bończa osiadła na ziemi przemyskiej za panowania króla Kazimierza Wielkiego (1310–1370). Herb rodziny Bończa, według historyków, ma włoskie pochodzenie. Przedstawia on niebieską tarcze, na której znajduje się biały jednorożec.
W 1797 r. jeden z Fredrów, Jacek (1770–1828), poślubił Teresę Marianę Dembińską z herbu Ravych i osiedlił się pod Lwowem, we wsi Bieńkowa Wisznia, obecnie zwanej Vyshnya, która administracyjnie należy do powiatu gródeckiego. Do tego momentu Fredrowie mieszkali w pobliżu miasta Jarosław, które dziś znajduje się w Polsce, w województwie podkarpackim. Ich najstarszy syn, Jan Maksymilian, służył w Drugim Pułku Piechoty od 1806 r., powstałym ze szlachty po tym, jak armia Napoleona Bonaparte najechała ziemie polskie wchodzące w skład Prus i Rosji. Była to jedna z jednostek bojowych Wojska Polskiego, utworzona w Księstwie Warszawskim pod francuskim protektoratem. Na czele pułku stanął Stanisław Florian, hrabia Potocki z herbu Pilaw. Już w 1807 roku młody Fredro otrzymał jedną z najwyższych nagród wojskowych – Order Virtuti Militari. Brat Jana Maksymiliana, Seweryn Fredro, również służył w tym pułku jako porucznik. Obaj bracia w napoleońskich kampaniach wojskowych szybko zyskali nie tylko szacunek wśród żołnierzy, ale także wysokie nagrody i wyróżnienia wojskowe. Seweryn Fredro został również odznaczony Złotym Krzyżem Orderu Virtuti Militari.
W 1809 roku szesnastoletni Aleksander Fredro znalazł się pod flagą Napoleona. We Lwowie wstąpił do XI Pułku Ułanów Księstwa Warszawskiego. W 1812 r. Aleksander wraz ze swoimi braćmi walczył na rosyjskiej ziemi i wkroczył do Moskwy. W bitwie otrzymał także Order Virtuti Militari. Wpadł w rosyjską niewolę, skąd uciekł. Jako chłop przeprowadził się pokonując odległość z Wilna do rodzinnego Przemyśla. Po krótkim odpoczynku wrócił do Napoleona we Francji, gdzie pozostał do końca. W armii francuskiej Aleksander hrabia Szeptycki był oficerem Napoleona Bonaparte.
Młodsi Edward i Henryk Fredro nie pozostawali w tyle za braćmi. Po 1818 r. zdobyli znakomitą sławę w formacjach wojskowych Królestwa Polskiego pod protektoratem cara rosyjskiego. Zostali nagrodzeni złotymi krzyżami Orderu Virtuti Militari. Wszyscy razem brali udział w listopadowym powstaniu szlachty przeciwko Imperium Rosyjskiemu w latach 1830–1831.
W tych bitwach wojskowych bracia Fredro szli ramię w ramię z przedstawicielem rodziny Szeptyckich, Wincentem Leonem Szeptyckim, z własnym herbem (1782–1936). Podobnie jak Jan Maksymilian Fredro, młody Szeptycki wstąpił do II pułku ułanów Księstwa Warszawskiego. Od porucznika do generała – tak ułożyła się droga tego wybitnego galicyjczyka. Za służbę wojskową otrzymał on Order Virtuti Militari.
W 1822 r. szlachcic Jacek Fredro herbu Bończa z rąk cesarza otrzymał tytuł hrabiowski oraz prawo do własnego herbu nazwanego herbem Fredro. Nazwę herbu nadano rodzinie na całe życie, z prawem do dziedziczenia przez synów. Od tego czasu wszystkie jego dzieci należą do kręgów arystokratycznych cesarstwa austro-węgierskiego, do którego należała Galicja. Więcej informacji na: https://www.kresy.com/
Po wojnie Aleksander Fredro stał się jedną z najbardziej znanych postaci w społeczeństwie. Oprócz sławy, z jaką wrócił z wojen napoleońskich, wziął pióro i zaczął pisać komedie. Pierwsze dzieło zostało napisane w 1818 r. pod tytułem „Pan Geldhab”. Ta sztuka została wystawiona po raz pierwszy w 1821 roku, ale nadal jest popularna w repertuarze teatralnym, podobnie jak komediowe sztuki „Damy i huzary”, „Pan Jowialski” i inne. Dziś niektóre słynne bajki Fredry są lekturą w polskich szkołach.
W 1828 r. Aleksander Fredro ożenił się z Zofią Jabłonowską, hrabiną Skarbek (1798–1882). O małżeństwie dyskutowano w całym imperium. Powodem było to, że Zofia z Jabłonowskich była już mężatką, a jej pierwszy mąż Stanisław Marcin hrabia Skarbek z herbu Abdank był nie tylko jednym z najbogatszych ludzi w Galicji, ale także znanym filantropem i niezwykłym koneserem sztuki. W 1817 roku młody Fredro poznał Zofię hrabinę Skarbek i zakochał się w niej bez pamięci. Nic dziwnego, że Skarbkowa, 18 lat młodsza od swojego ówczesnego męża, odwzajemniła uczucie młodszego od niej oficera sztabu Napoleona Bonaparte. Jednak nie tylko hrabia Skarbek był tą sytuacją obruszony, ale także cała rodzina Jabłonowskich. Historia małżeńska i związane z tym niesnaski trzech potężnych rodzin: Skarbków, Fredrów i Jabłonowskich trwały jedenaście lat. Ani pieniądze, ani inne piękne panny młode nie zdołały przekonać Aleksandra do rozstania z Zofią i rezygnacji z tego związku. Wreszcie w 1828 r. Skarbkowie rozwiedli się przed papieżem, a Zofia i Aleksander zorganizowali wystawne wesele. Panna młoda miała wówczas trzydzieści pięć lat, a pan młody trzydzieści.
Rozwścieczony i zdradzony hrabia Skarbek zbudował we Lwowie na własny koszt największy teatr w Europie. Co interesujące, pogodził się z Fredrą, a podczas otwarcia swojego teatru, 28 marca 1842 r., wystawił nawet komedię jego autorstwa. Pierwsza sztuka podczas otwarcia została wystawiona w języku niemieckim na prośbę dworu cesarskiego w Wiedniu. Było to dzieło słynnego Franza Grillpartzera zatytułowanego „Dream – Life”. Ale już następnego dnia na scenie królował Fredro – autor spektaklu „Małżeństwo dziewczyny” wystawionego przez polskich aktorów. To nie była jedyna premiera komika Fredry na scenie teatru, który obecnie nosi nazwę Narodowego Akademickiego Teatru Dramatycznego Ukrainy im. Marii Zankovetskiej. Przez wiele lat twórczość utalentowanego artysty odnosiła wiele sukcesów na scenie hrabiego Skarbka. Młoda rodzina Fredrów miała dwoje dzieci: syna Jana Aleksandra (1829–1891) oraz córkę Sofię Cecylię Ludwikę (1837–1904). Rodzina Aleksandra Fredry przeprowadziła się do Lwowa w 1846 r. i mieszkała na tzw. „Khorushchina” (obecnie ulica Piotra Czajkowskiego). Od 1861 roku Aleksander Fredro był wielokrotnie wybierany deputowanym Galicyjskiego Krajowego Sejmu. Zorganizował także Ziemskie Towarzystwo Kredytowe i Galicyjską Kasę Oszczędności. Na obecnej ulicy Petra Doroshenki – naprzeciwko ulicy Bankivskiej – stał dom, który również należał do Fredrów. Tutaj urodziła się ich córka Sofia.