Wszędzie tam gdzie żyją ludzie, może zdarzyć się oszust. Osoba szukająca łatwego zarobku, chcąca naciągnąć lub okraść naiwnego turystę to poważne zagrożenie. Wraz z zapasem gotówki na podróż oraz kartami można stracić dokumenty, a wtedy sprawa zaczyna wyglądać nieciekawie. Oto dwie sytuacje, w których warto zachować wzmożona czujność – podróżowanie oraz przemieszczanie się po ulicach.

W środkach komunikacji

Do legendy przeszło już wiele trików taksówkarzy, którzy chcą więcej zarobić na kursie. Turyści chcą wierzyć, że jeśli lokalny taksówkarz oznajmia, że z powodu robót drogowych trzeba jechać inną drogą, to jest to prawda. Niestety, często chodzi tylko o sztuczne wydłużenie kursu, nieraz kilkukrotnie. Bywa, że taksówkarz próbuje zawieźć podróżnego do innego hotelu i przekonać go do zakwaterowania się tam (dostanie prowizję od dostarczonego klienta). Czasem zdarzają się również kradzieże walizek lub manipulacje przy liczniku, by ustawić wyższą niż rzeczywista stawkę.

Także w komunikacji miejskiej i pociągach nie jest całkiem bezpiecznie. W Azji należy uważać na osoby podszywające się pod kasjera i sprzedające nieważne bilety kolejowe. Częste jest także podszywanie się pod sprawdzone, luksusowe firmy przewozowe, by potem oznajmić, że wygodny autobus się zepsuł, a awaryjnie podstawiono ledwo jeżdżący wehikuł. Przed granicami ktoś może próbować wcisnąć turyście wizę, argumentując to krótszym okresem oczekiwania na jej przekroczenie.

Pomocny oszust

Bywa, że oszustwo lub kradzież zaczynają się… propozycją pomocy. Gdy ktoś całkiem bezinteresownie ostrzega przed kieszonkowcami, prawdopodobnie zamierza uważnie obserwować miejsce przechowywania portfela, by… łatwiej go ukraść. Nie warto dawać wiary takiej dobroduszności. Podobnie jest z pomocą przy bankomacie, która sprzyja poznaniu numeru PIN, a gdzieniegdzie zdarzają się zorganizowane grupy złodziei, którzy „pomagając przy wymianie koła” kradną przy okazji radio czy wyposażenie samochodu.

Ograniczone zaufanie bywa niezgodne z życiową filozofią. Niektórzy ludzie po prostu nie chcą podejrzliwie patrzeć na innych, jednak w podróży lepiej jest zakładać, że nie każdy ma kryształowe intencje.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here